Noc Świętojańska 2017 roku

Rzucanie wianków na wodę to tradycja, która trwała przez stulecia i zawsze związana była z najkrótszą nocą z 23 na 24 czerwca. Przez wieki bawiono się, a nikt tego nie opisywał. Dopiero w XIX stuleciu zwyczaj usankcjonowano, opisano i w karby porządku włożono. Jak panna chłopa chciała to wianek plotła i do wody go rzucała. Odpowiednie zaklęcie, karteczka z imieniem wymarzonego i obowiązkowe światełko pośród kwiecia. To miało wystarczyć, by wianek stracić, chłopa wziąć i trzymać. Rzucały je nie tylko dziewczyny. Garnęli się do nich również mężczyźni.

Komentarze

Warto przeczytać